Historia Pogorzelic wg Andrzeja Barańskiego

Treść opracowania powstała na podstawie pracy naukowej Pana Andrzeja Barańskiego – opublikowanej w “Biuletynie Historycznym Lęborskiego Bractwa Historycznego i Muzeum w Lęborku”, rok 2000, nr 12.

 

Pogorzelice to wieś o charakterze wielodrożnicy w kształ­cie pięcioramiennej, nieregularnej gwiazdy, położona na skrzy­żowaniu dróg łączących Słupsk z Lęborkiem oraz Chocielewko z nieistniejąca miejscowością Krępiechówko i Unieszynem.

 

Jej nazwa wywodzi się od słowa „gorzeć” i oznacza miejsce prze­znaczone pod uprawę roli po uprzednim wypaleniu komplek­sów leśnych. Czynność taką nazywano niegdyś „pogorzeniem”.

 

Wieś posadowiono na południowo-zachodnim zboczu moreny dennej, gdzie przewyższenia terenu dochodzą do 70 m. Od za­chodu płynie wąską, zatorfioną kotliną rzeka, która w średnio­wieczu nosiła nazwę BEALADA (Biała). Wraz z obniżeniem po­ziomu wód gruntowych jej szerokie koryto rozdzieliło się na dwa węższe strumienie. Na mapach z XIX wieku nosiła ona już mia­no MUHLBACH (Strumień Młyński). Obecnie, rzeka ta, lewo­brzeżny dopływ Łeby, nazywana jest Pogorzelicą. Jest ona małą rzeką Pobrzeża Bałtyckiego, mająca swoje źródła na pograniczu wysoczyzn Damnickiej i Polanowskiej. W górnym przepływie rzeka przepływa przez Warcimino i stanowiące rezerwat grodzisko wczesnośredniowieczne Runowo. Dolny (ujściowy) przepływ prowadzi Pradoliną Łeby-Redy do ujścia do rzeki Łeby w Chocielewku. Długość rzeki to 10,73 km.

Ryc.1. Rekonstrukcja najstarszej XVII wiecznej części dworu w Pogorzelicach.

 

Pierwsza wzmianka o tej miejscowości pochodzi z aktu wydanego 20 grudnia 1377 roku. Dokument ten sporządzony przez ówczesnego komtura gdańskiego Sigfirda Walpoda von Bassenheim dotyczył opisu granicy między Zakonem a Księ­stwem Słupskim. Wymieniana w nim rzeka Bealada, most nad nią, Bealadablot i miejscowość PRSEGORSELICZ.

 

Należy wspo­mnieć, że w tamtym okresie przez miejscowość przebiegał jeden z ważniejszych szlaków drogowych tej części Europy. Zwano go Drogą Książąt (Keiserfrein Strasse). Właśnie tym szlakiem ciągnęły rzesze rycerstwa zachodniego na modne wówczas wy­prawy organizowane przez Zakon przeciwko pogańskiej Litwie. Droga ta miała jednak złą sławę za sprawą szerzących się na niej rozbojów. Morenowe wzgórze w okolicach Darżewa zyskało nazwę Góry Zbójników. Takim samym mianem ochrzczono wy­sokie wzgórze tuż za obecnymi Leśnicami (Rauber Bge). Przy­czajeni na nich zbójnicy oczekiwali na przejeżdżające karawany kupieckie. Po dokonaniu napadu przekraczali granicę (strumień w Leśnicach), w wyniku czego znajdowali się poza zasięgiem jurysdykcji państwa, na którego terenie dokonywali rozboju. Sytuacje takowe były szczególnie niezręczne dla państwa zakon­nego. Każdy rozbój dokonany w Leśnicach według prawa miej­scowego winien być ścigany przez Zakon, który nie mógł tego czynić poza granicą swego państwa. Mimo woli nasuwa się wniosek, że to ówcześni właściciele okolicznych wsi trudnili się tą niecną profesją. Właśnie z tego powodu odcinek granicy mię­dzy Pogorzelicami a Bytowem był powodem częstych sporów.

 

W dniu 18 listopada 1378 roku wielki mistrz krzyżacki Winrych von Kniprode spotkał się z księciem słupskim Warcisławem VII. Wtedy właśnie po raz drugi, w sporządzonym z tej okazji doku­mencie wymienia się PRSEGORZELCE.

Ryc.2. Winrych von Kniprode. Portret z 1720 roku wg Johana Salvera.

 

W grudniu 1388 roku pod Sławnem grupa rycerzy po­morskich napadła na orszak księcia Wilhelma z Geldrii. Grupa ta zabiła dwóch jego kompanów, zaś jego samego uwięziła. Do­prowadziło to do jednego z większych skandali tamtych czasów. Przedstawiciele Zakonu i Księstwa Słupskiego wymieniali listy, organizowali spotkania by jak najszybciej rozwiązać ten nie­zręczny dla obu stron problem. Gdy jedno ze spotkań w tej sprawie, które miało się odbyć w Lęborku nie doszło do skutku, na miejsce następnych pertraktacji wyznaczono Pogorzelice. W czerwcu 1389 roku mistrz krzyżacki Konrad Zöllner von Rothenstein spotkał się w tej wsi z księciem słupskim Warcisła­wem VII. Efekty tego spotkania mistrz krzyżacki opisał w liście wymieniając przy tym nazwę LANGEBÖSE. Spotkanie tamto na wiele lat popsuło stosunki dyplomatyczne między księciem słup­skim, a Zakonem. Być może dlatego niemiecka nazwa tej miej­scowości w wolnym tłumaczeniu brzmiała Długa Złość. Możli­wym też jest, że jej słowiańska pisownia sprawiała niemało kło­potów krzyżackim pisarzom. Następne spotkania regulujące przebieg granicy, zwalczania rozbojów i najazdów na Nową Marchię spowodowane były zabiegami komtura toruńskiego Albrechta von Schwarzburga. W dotychczasowych dokumentach uznaje się, że twórcą tego układu był komtur gdański Albrecht von  Schwarzburg. Pierwsze rozmowy na ten temat rozpoczęto w czerwcu 1406 roku z inicjatywy wielkiego mistrza Konrada von Jungingena i prowadził je właśnie Albrecht von Schwarzburg, będący już w tym czasie od dwóch miesięcy komturem w Toruniu. Urząd komtura Gdańskiego w 1407 roku piastował Johan von Schonenfeld.

Ryc.3. Konrad Zöllner von Rotenstein. Portret z 1720 roku wg Johana Salvera.

 

Ryc.4. Konrad Zöllner von Rothenstein.

 

Dokumenty sporządzone w Czarnem, w dniach 13 października 1407 roku i 26 lipca 1408 roku wspomi­nają nazwę PRZEGORZELICO, PRCZEGORSELICZ i odwołują się do pierwotnego brzmienia nazwy tej wsi.

 

Pogorzelice należały do rodu GRUMBKOW, który posia­dał swe gniazdo rodowe w pobliskim Grąbkowie.

 

Ryc.5. Herby rodu Grumbkow.

 

W średniowieczu ród ten pieczętował się herbem, na którym widniała złota strzała na niebieskim tle.

 

Z najstarszych doku­mentów można się dowiedzieć, że w dniu św. Marcina (19 lipca) 1426 roku miejscowość tą zakupił przedstawiciel sąsiadującego rodu STOJENTHIN.

Rycerze ci nosili na złotych tarczach pół wspięte­go jelenia wyskakującego ze złoto-niebieskiej, skośnej szachow­nicy. Jak wskazuje ich nazwisko pochodzili z nieodległego Stowięcina.

Ryc.6. Herby rodu Stojenthin.

 

Przez okres ponad 250 lat przedstawiciele tego rodu gospodarzyli w Pogorzelicach. To za ich rządów w miejscowości stanął murowany pałac, którego centralna część, znacznie już przebudowana istnieje do dzisiaj.

Ryc.6a. Palac – rok 1899.

 

Ryc.6b. Pałac – rok 1901.

 

Ryc.6c. Pałac – rok 1902.

 

Ryc.6d. Pałac – rok 1902.

 

Ryc.6e. Pałac – lata 50. XX wieku.

 

Dopiero w dniu 14 marca 1688 roku Filip Otto von Grumbkow być może wiedziony sentymentem (…) od Paula von Stojenthin za 666 talarów i 16 groszy kupił karczmę i dwóch chłopów z dawnych dóbr ojcowskich (…). Determinacja Nadprezydenta Filipa Otto von Grumbkow była znaczna bo w dniu 1 lipca 1729 roku od Petera von Stojenthin za 100 talarów odkupił trzy włóki ziemi w tej wsi. Widać, że zmierzał do odzyskania Pogorzelic, bo dwa lata później w dniu 3 lipca od drugiego udziałowca Lorenza Chistopfa von Stojenthin wykupił jego udziały we wsi LANGEBÖSE.

 

Z analizy powyższych transakcji wynika jednak, że w tym okre­sie nie tylko rodzina Stojenthin gospodarzyła w tej wsi. Drugim jej współwłaścicielem był por. Adam Wilhelm Grella. Nadprezydent Filip Otto von Grumbkow, jako człowiek sędziwy zrezygnował z wykupu wsi w dniu 3 grudniu 1746 roku kiedy to za 750 talarów sprzedał pięć włók ziemi i karczmę Michaelowi Siegemundowi von Stojenthin, wiedząc, że o wykupienie tej wsi w całości zabiega drugi jej współwłaściciel.

 

W dniu 20 stycznia 1747 roku sprzedał więc porucznikowi Adamowi Wilhelmowi von Grelli pięć włók. Tym samym Grella stał się właścicielem znacznej części Langeböse o wartości 7333 talarów i 8 groszy. Wyraźnie przepłacając Adam Wilhelm von Grella dwa dni później od Michaela Siegemunda von Stojenthin za kwotę 1100 talarów wykupił jego część. Przez siedemnaście lat Grellowie noszący w herbie dwie złote skrzyżowane kopie na czerwonym tle byli jedynymi właścicielami tej miejscowości.

 

To za Adama Wilhelma von Grelli do starego pałacu Stojenthin dobudowano dwa boczne skrzydła i salę balową. W tym samym okresie na zapleczu pałacu urządzono wspaniały park. Świadczy o tym szeroka aleja obsadzona lipami, których wiek oszacowano na około 250 lat. W dniu 7 czerwca 1746 roku nie­znacznie tylko zarabiając na tej transakcji por. Adam Wilhelm von Grella sprzedał Pogorzelice za kwotę 8500 talarów Nicolausowi Frederichowi von Wussow. Imć Wussow, którego gniazdem rodowym było Osowo zrobił niezły interes bo już po trzech latach w dniu 16 czerwca za niebagatelną kwotę 9500 talarów sprzedał całą wieś hrabinie de Rourki z rodu Geslerów. Po 341 latach wieś wróciła znów pod rządy rodu Stojenthin albowiem hrabina de Rourki, kupiła ją dla swojej córki Ehe – wdowy po von Stojenthin.

 

Pierwszy opis wsi według Briiggemanna pochodzi z 1784 roku.

“LANGEBÓSE – jedną wielką milę od południowo-zachodnich rogatek Lęborka, pięć wielkich mil od Słupska na wschód i 1/4 mili od strumienia w Leśnicach leży, który Słupską Ziemię z Lęborskim Okręgiem roz­dziela, przy drodze transportowej prowadzącej od Słupska do Lęborka, jest w niej jeden folwark, 8 gburów, 2chałupników i jedna karczma. Według królewskiego rejestru z 6 października 1747 roku znajdującego się w Magistracie Słupskim z prawa posiada ono jedną kuźnię, bakałarza (nauczyciela), młyn wodny na granicach wsi leżący, 19 dymów, solid­nych, drewnianych i do parafii w Skórowie, w Synodzie słupskim nale­ży. Po ostatnich korektach wartość tego dobra na 6650 złotych królew­skich talarów wyceniono, z czego dochód roczny na 327 talarów i 12 groszy ustalono. Według kasy powiatowej na dobro to naliczono poda­tek roczny 65 talarów i 12 groszy”.

 

W tym okresie czasu wieś należała do Beniamina Rahz komornika i asesora pochodzącego z Wrocławia. Jego żona Aleonora Albertina Agnessa pochodziła z pomorskiego rodu von Nantzmer. Z tekstu Briigemmanna wynika, że w skład dóbr Pogorzelise wchodził nieznany z nazwy folwark. Według mapy z 1887 roku wynika, że nosił on nazwę Lyps i był usytuowany przy drodze do Chocielewka. Z opisu Brugemmanna dowiadujemy się, że wieś nie posiadała swojego kościoła i korzystała ze świątyni w pobliskim Skórowie.

Z XVII-wiecznej mapy F. de Amsterdam oraz mapy Huberta Jaillot wynika jednak, że w Pogorzelicach istniał kościół.

Ryc.6f. Mapa z 1630 roku “Pomerania Ducatus” D. de Amsterdam.

 

Ryc.6g. Mapa z 1696 roku “Le Duche de Pomeranie”, Paryż, Hubert Jaillot.

 

Przypuszczać jednak należy, że podzielił on los prawie wszystkich drewnianych kościołów i spłonął prawdopodobnie w bliżej nieznanych okolicznościach.

Ryc.7. Rekonstrukcja XIX-wiecznej karczmy w Pogorzelicach.

 

Ryc.7a. Zdjęcie mieszkańców Pogorzelic na tle karczmy – rok 1922.

 

Ryc.7b. Zdjęcie karczmy w Pogorzelicach – rok 1901.

 

Następnymi właścicielami Pogorzelic stał się ród Zitzewitz pieczętujących się dwugłowym srebrno-czarnym orłem.

 

Ryc.7c. Herby rodu Zitzewitz.

 

Dowiadujemy się o tym z dziennika sądowego Amtu Cöslin nr 28. Dokument ten zamieszcza ogłoszenie, że w dniu 7 września 1831 roku odbędzie się podział majątku po zmarłym Carlu Hein­richu von Zitzewitz. Kto przejął ten majątek dowiadujemy się z pism z lat 1835 i 1836. List z dnia 24 października 1835 roku ówcześni właściciele tej miejscowości sygnują pieczęcią rodu von Paris. Widnieje na nim zbrojne ramię dzierżące miecz, na zło­tym tle.

Ryc.7d. Herb rodu von Paris.

 

Kto, personalnie w tym okresie był właścicielem Pogo­rzelic dowiedzieć się można z pism proboszcza z Mechowa, z dnia 16 lipca 1836 roku. Dokument ten wspomina Ferdinanda Ludwiga von Paris in Langeboeße oraz jego żonę Alexine. Tak więc ród ten wszedł w posiadanie tej wsi drogą koligacji rodzinnych. Alexina von Paris pochodziła z rodu Zitzewitzów. Potwierdzają to wzmianki z lat 60 XIX wieku. Z nieznanym z imienia von Zitzewitzem ówczesny Landrat Lęborski von Bonin pertraktował o warun­kach przeprowadzenia kolei żelaznej przez jego ziemie. Upór tego szlachcica spowodował, że na krótkim odcinku około 1,5 km torów wybudowano aż dwa wiadukty. Jeden z nich, który usy­tuowany był przy fabryce garnków, od imienia córki nazwał Al­bertynem Bruch.

Ryc.7e. Fabryka ceramiki z widocznym mostem w kierunku Chocielewka – rok 1908.

 

Ryc.7f. Fabryka ceramiki w Pogorzelicach – rok 1908.

 

On też wywalczył, że w Pogorzelicach stanął dworzec kolejowy. Zgodnie z umową, na jego budowę pieniądze musiał jednak wyłożyć z własnej kieszeni.

Ryc.7g. Budynek stacji kolejowej – lata 60 XX wieku.

 

Ryc.7h. Budynek stacji kolejowej – współcześnie.

 

Potwierdzeniem tego, że na przełomie wieków Pogorzelicami władali Zitzewitzowie jest dokument z 1872 roku, kiedy to nieznany z imienia von Zitze­witz stał się członkiem założonego w Lęborku Związku Ekonomicznego. Za jego rządów w 1836 roku w Pogorzelicach, po wielu latach odbudowano kościół w stylu neogotyckim z białej silikatowej cegły. Imienia żony imć pana Zitzewitza nie znamy. Z zachowanych zdjęć wynika, że pochodziła ona z rodu von Marwitz. Wizerunek tego herbu istniał na drewnianej konstrukcji kościelnej zakrystii jeszcze po II Wojnie Światowej.

Ryc.7i. Kościół w Pogorzelicach – rok 1899.

 

Ryc.7j. Ścieżka obsadzona drzewami brzozy (od pałacu do kościoła) – rok 1915.

 

Do 1897 roku w Pogorzelicach mieszkały osoby wyznania rzymsko-katolickiego. Ich nazwiska znaleźć można w wykazie jaki sporządził ówczesny proboszcz parafii św. Jakuba w Lęborku. Wymienia on Walentina Kawczyńskiego, Therpinę Neudrowską, Paulinę Drewę i Annę Ostrowski. Ostatnim właści­cielem Pogorzelic był nieznany z imienia przedstawiciel rodu von Massow. Pierwszą wzmiankę o nim można znaleźć na liście osób, które wstąpiły do wspomnianego wcześniej Związku Eko­nomicznego. Pod datą 1886 rok widnieje zapis „v.Maßßow Rittergtshefi Langeböße”. Nie wiemy, czy miejscowość tą zakupił, czy wszedł w jej posiadanie drogą koligacji z rodem Zitzewitz.

 

Na przełomie wieków wybudowano przy drodze do Słupska budy­nek nowej szkoły z dwoma klasami lekcyjnymi i dwoma miesz­kaniami dla nauczycieli na piętrze. Gdy po I Wojnie Światowej kilku żołnierzy, mieszkańców Pogorzelic, nie wróciło z frontu do domów, tuż przy budynku szkoły wybudowano kamienny po­mnik poległych za Ojczyznę. Pomnik ten zburzono w latach 60-tych XX wieku.

Ryc.7k. Budynek szkoły z pomnikiem – rok 1922.

 

Ryc.7l Budynek szkoły – lata 60 XX wieku.

 

Ryc.7m. Budynek szkoły – współcześnie.

 

Z inicjatywy von Massow na początku XX wieku, przy drodze do Słupska, prawie naprzeciw wiejskiej karczmy, pobudowano kompleks hotelowy z salą taneczną. Dzięki tej inwestycji Pogo­rzelice przekształciło się w modną miejscowość, do której wpa­dało się po rozrywkę z pobliskiego Lęborka.

Ryc.7n. Restauracja, sklep kolonialny, hotel i sala taneczna własności Friedricha Gerlacha – rok 1921.

 

Ryc.7o. Sklep, klubo-kawiarnia i sala taneczna – lata 60 XX wieku.

 

Ryc.7p. Sklep, restauracja – współcześnie

 

Ryc.7q. Rozlewisko rzeki Pogorzelicy – rok 1921.

 

Ryc.7r. Droga Słupsk – Lębork przez miejscowość Pogorzelice – rok 1899.

 

Ryc.8. Mapa okolic Pogorzelic w wieku XIX.

 

Znaczną ilość informacji o Pogorzelicach zawiera książka telefoniczna z 1934 roku. Dowiadujemy się z niej, że właściciel von Massow miał telefon z nr 34. Sołtysem wsi (istniała więc wła­sność indywidualna) był F. Gerlach (tel. 39). Otto Magdsick był właścicielem młyna. Warsztat mechaniki samochodowej w Szydlicach prowadził Paul Kielak. Mięso zakupić można było u rzeźnika Otto Kebschulla. We wsi był posterunek żandarmerii, siedziba NSDAP i Spółka Wodna.

 

Obraz wsi zmieniony został w dniu 9 marca 1945 roku, kiedy to żołnierze z 5 Szkolnego Ba­talionu SS, ze Starego Bornego wykorzystując sprzyjające poło­żenie miejscowości zorganizowali w niej punkt oporu (osobny artykuł w sekcji “Ciekawostki“). Nadcho­dzące od strony Słupska wojska radzieckie ze składu II Frontu Białoruskiego zaskoczone zostały gwałtownym ogniem artyleryj­skim. Jadący na czele wojsk radzieckich czołg dowodzony przez lejtnanta Dmitriewskiego został zniszczony ogniem z działa pociągu pancernego, któ­re podtoczono na wysoki nasyp kolejowy. W miejscu zniszczenia czołgu wzniesiono pomnik. Kilka dni potem jego dowódca zmarł w wyniku odniesionych ran w lęborskim szpitalu. Jedno z dział nie­mieckich ukryte na wysokim wzgórzu obok kościoła nękało nacierają­cych, którzy próbowali sforsować bagniste łąki na dojściu do Pogorze­lic.

Ryc.9. Rekonstrukcja XIX-wiecznego kościoła w Pogorzelicach.

Ryc.10. Rekonstrukcja XIX-wiecznego kościoła w Pogorzelicach.

 

Żołnierze okopali się na brzegu sosnowego lasu, wzdłuż drogi pro­wadzącej do Słupska. Po nadejściu artylerii rozpoczęli ostrzał miejsco­wości. Oddziały piechoty wsparte artylerią zaczęły obchodzić Pogorze­lice od strony północnej. Całkowicie zniszczyły wtedy Nowe Szydlice (Neu Schidlitz), folwark Lyps i domy usytuowane wzdłuż drogi pro­wadzącej od Chocielewka. Działania te wsparto siłami lotniczymi, które bombardowały wieś. Rankiem 10 marca 1945 roku wojska rosyjskie wkroczyły do Pogorzelic i po ich zdobyciu ostrożnie posuwały się w kierunku Lęborka. Wiadomo, że w walkach o Pogorzelice brała udział polska kompania piechoty pod dowództwem por. Baranowa. Dziewięciu żołnierzy radzieckich pochowano we wspólnym grobie pod nasypem kolejowym. Wielu rannych leczyło się potem w lęborskim szpitalu. Zniszczony czołg lejtnanta Dmitriewskiego stal prawie rok w miejscu gdzie dopadł go hitlerowski pocisk. Potem przewieziono go na złom. W czasie walk o Pogorzelice zniszczono ponad 40% budyn­ków w tym mocnemu uszkodzeniu uległ kościół.

Ryc.11. Uszkodzenia wieży kościelnej.

 

Już w kwietniu 1945 roku w Pogorzelicach pojawili się pierwsi polscy osadnicy. Byli to Józef Grudziński (młynarz), Karol Wrąbel, Stani­sław Rapalski, Michał Kiełdyko, Władysław Staszewski, Marian Sacharuk i Franciszek Barański (komendant Punktu Kontrolnego Milicji Obywatelskiej). Pierwszym wójtem wybrano Tadeusza Krzywickiego.

 

Choć trudno w to uwierzyć po wielu latach pozostał jeszcze w Pogo­rzelicach ślad jej polskości. W kwietniu 1946 roku Mirosław Rybowski, Przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Weryfikacyjnej zapisał:„we wsi Pogorzelice, pow. Słupsk zamieszkuje Celiński August, którego matka jest z domu Formela (znane nazwisko kaszubskie). Wyżej wymienione­go należy zweryfikować na rzecz Państwa Polskiego”. Rozpoczęła się nowa karta historii tej miejscowości.

 

Literatura:
1. Archiwum parafii św. Jakuba w Lęborku
2. Berzeichnis der Mitgleider des Landwirtschaftlichen Bereins 24 Marz 1913 – Lauenburg
3. Briiggemann, Historia Pomorza Tylnego…, 1874r.
4. Deffentlicher Anzleger nr 28 Amt Cöslin z dnia 6.08.1831r.
5. Fikus Stefan, Historia kolei na ziemi lęborskiej, Biuletyn LBH nr 10, 1999r.
6. Gębski Józef, Rozwój ludności oraz kultury wsi Pogorzelice po 1945r., Kołobrzeg 1962r. (praca dyplomowa)
7. Książka telefoniczna: Amt Cöslin 15.07.1943r.
8. Mapa Microw nr 324 z 1887r., wł. M.Sacharuk
9. Mapa Prus Królewskich i Książęcych wg. F.de Witta z Amsterdamu z XVII w., Biblioteka PAN, Gdańsk
10. Pizuński Paweł, Poczet wielkich mistrzów krzyżackich, 1998
11. Siebmacher’s Wappenbuch, Nürberg, 1658
12. Rybicki Henryk, Pogranicze Kaszubskie po II wojnie światowej, materiały z badań nad przemianami ludnościowymi, praca zbioro­wa, WSP Słupsk 1993r.

Możesz również polubić…